poniedziałek, 15 października 2012

Rodacy do pracy

Najprawdopodobniej od 5.listopada zaczynam pracę.Sama jeszcze w to nie wierzę...i sama nie wiem jak to wszystko pogodzę-pogodzimy...jak sobie poradzi Artek.
Praca na nocki...Pracodawca Poczta Polska.Na pół etatu bądź 3/4...kwestia dogadania.
Kasa całkiem niezła...no i firma ok.Wiadomo to nie jest praca marzeń...ale państwówka.Lepsze to niż orka u prywaciarza...Zobaczymy...
Najgorsze,że Amelka się budzi w nocy no i cyc...Nie wiem przeraża mnie..
Od dziś będzie z nią spał Artek...w celu seperacyjnym..

3 komentarze:

  1. BRRRRAWOOOOO!!!!!
    (tak już myślałam.... że pewnie do pracy pójdziesz... ewentualnie że albo trzeci dzidziuś, albo że za granicę jedziecie, hehehe)
    Ale na nocki będziesz pracować? w jakich godzinach? Kiedy będziesz odsypiać?
    pozdrowienia od dawnej czytelniczki i 3mam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Do pracy na 20.00 do 6.00 rano.Dwa razy w tygodniu.Odsypiac będę jak Amelcia zaśnie.A jak już przestanie smapac.to na 3c godzinki teściowej będę podrzucac.Mam wiele wątpliwości...ale chce się zaczepic,a później jak Melcia skończy 3 latka i pójdzie do przedszkola postaram się przenieśc na dniówki.
    Co do trzeciego dziecka...to kurek już zamknęłam.:)

    OdpowiedzUsuń