po 20 razy prawie każdej nocy.Ten mój chłop się wykończy...już marudzi i się nie dziwie...Na wieczór micha kaszki,cyc...nurofen na zęby...i co?nic nie pomaga...:(
a może brzuch ją boli (chce mu się kupę)? Tomcio czasem ma tak, że od nurofenu i leków właśnie go skręca + niestrawność po jedzeniu dziennym. A i Hela jak była młodsza budziła się mi co trzy dni o 2:00 w nocy i robiła kupę:/
kurcze sama nie wiem...gabrysia też się budziła,ale miała smoczek,ta natomiast oprucz cyca w niczym nie znajdowała ukojenia...Czy brzuch ciężko stwierdzic...ech,,,,
Moim zdaniem zęby... Kiedy odstawiałam moją, też chyba akurat ząbkowała, bo męczarnia to była niesłychana... z miesiąc czy o wiele dłużej, już na dobre wymazałam z pamięci, to potrwało, zanim przestała budzić się kilka/naście razy w ciągu nocy... Do dziś nie rozumiem, że u innych rodzin taki proces może trwać 2-3 noce..... W ogóle cały pierwszy rok jej życia to była zupełna porażka, jeśli chodzi o nocne spanie.... Dobra wiadomość była jednak taka, że odkąd miała rok z hakiem, wreszcie zaczęła przesypiać noce.
Ale to też się kiedyś skończyło i zmieniło... chyba kiedy miała dwa lata i ja wróciłam do pracy, a ona zaczęła chodzić do przedszkola.... amen
moja starszaczka do 3-go roku życia spała kiepsko,i obawiam się powtórki...kiedyś to minie.Ja natomiast nie rozumiem rodzin takich w których dzieci w ogóle na ogół śpią...Amelka ma 15 miesięcy i ani jednej nocy nie przespała w całości bez budzenia.Masakra.:)
Znam takie rodziny i te dzieci na prawdę śpią :P Zazwyczaj są to dzieci na mleku sztucznym ale to też nie reguła, bo miałam koleżankę z synkiem na mleku mod i tej koleżanki syn się wybudzał jak cycowiec, musiała go po nocy nosić :/ do 2 roku życia
a może brzuch ją boli (chce mu się kupę)? Tomcio czasem ma tak, że od nurofenu i leków właśnie go skręca + niestrawność po jedzeniu dziennym. A i Hela jak była młodsza budziła się mi co trzy dni o 2:00 w nocy i robiła kupę:/
OdpowiedzUsuńNurofen powinien pomóc jak nie pomaga to wiem, że u Tomka jest inna przyczyna-brzuch własnie
OdpowiedzUsuńkurcze sama nie wiem...gabrysia też się budziła,ale miała smoczek,ta natomiast oprucz cyca w niczym nie znajdowała ukojenia...Czy brzuch ciężko stwierdzic...ech,,,,
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem zęby...
OdpowiedzUsuńKiedy odstawiałam moją, też chyba akurat ząbkowała, bo męczarnia to była niesłychana... z miesiąc czy o wiele dłużej, już na dobre wymazałam z pamięci, to potrwało, zanim przestała budzić się kilka/naście razy w ciągu nocy...
Do dziś nie rozumiem, że u innych rodzin taki proces może trwać 2-3 noce.....
W ogóle cały pierwszy rok jej życia to była zupełna porażka, jeśli chodzi o nocne spanie....
Dobra wiadomość była jednak taka, że odkąd miała rok z hakiem, wreszcie zaczęła przesypiać noce.
Ale to też się kiedyś skończyło i zmieniło... chyba kiedy miała dwa lata i ja wróciłam do pracy, a ona zaczęła chodzić do przedszkola.... amen
Gartmanowa:D Tomek ząbkuje 2-3 noce ale za to choruje przy tym mi ciągle:/ Coś za coś. Hela natomiast ząbkowała miesiącami ale zdrowa jak ryba była:/
Usuńmoja starszaczka do 3-go roku życia spała kiepsko,i obawiam się powtórki...kiedyś to minie.Ja natomiast nie rozumiem rodzin takich w których dzieci w ogóle na ogół śpią...Amelka ma 15 miesięcy i ani jednej nocy nie przespała w całości bez budzenia.Masakra.:)
OdpowiedzUsuńZnam takie rodziny i te dzieci na prawdę śpią :P Zazwyczaj są to dzieci na mleku sztucznym ale to też nie reguła, bo miałam koleżankę z synkiem na mleku mod i tej koleżanki syn się wybudzał jak cycowiec, musiała go po nocy nosić :/ do 2 roku życia
Usuń