Jak dzieci trafnie potrafią ując pewne sprawy...jak dobrymi są obserwatorami...
Dziś gdy suszyłam w łazience włosy słyszę jak starsza podśpiewuje...
-tata wypije sobie chętnie pyfffko...a mama musi prasowac,i ciężko pracowac....lalala....a ja idę na bal...
ot...nic dodac nic ując....całe sedno:))
Dziś gdy suszyłam w łazience włosy słyszę jak starsza podśpiewuje...
-tata wypije sobie chętnie pyfffko...a mama musi prasowac,i ciężko pracowac....lalala....a ja idę na bal...
ot...nic dodac nic ując....całe sedno:))
Taaa......samo życie....
OdpowiedzUsuńPiękne! :-))))
OdpowiedzUsuń